Historia

 Pierwszą kaplicę w Smardzewie – przynależnym wówczas do parafii w Sarbiewie – wybudował najprawdopodobniej w roku 1680 tutejszy dziedzic Adam Bieliński, a jego brat Jan ją rozbudował dzięki funduszom Stefana Krasińskiego, dziedzica na Grudusku, który, jak przypuszcza ceniony historyk Mazowsza ks. Tadeusz Żebrowski, mógł do niej sprowadzić kilka lat później obraz Maryi z Dzieciątkiem, kopię Matki Bożej Bocheńskiej.

14_kolka-rozancowe1 (7)

  Obraz ten, podobnie jak jego oryginał, został otoczony czcią  i w roku 1711 wpisał się w historię płockiego Kościoła. Wtedy bowiem jego pasterz bp Ludwik Załuski konsekrował smardzewską świątynię i oddał pod opiekę Matki Bożej Smardzewskiej i Jej Syna płocką diecezję, całe Mazowsze i Rzeczpospolitą.

Od tamtego czasu Smardzewska Pani nawiedzana była przez rzesze pątników. Wielu z nich otrzymywało za Jej wstawiennictwem liczne łaski, o czym świadczą do dziś zachowane wota. Kościół jednak z biegiem lat niszczał. Dopiero w 1752 roku Teresa z Zielińskich Radzimińska ufundowała nową, okazałą świątynię z drewna modrzewiowego. Konsekrował ją 8 listopada 1772 roku bp Jan Dembowski, sufragan kujawski. Przetrwała aż do wybuchu I wojny światowej.  17 lipca 1915 roku wkroczyła do Smardzewa armia niemiecka, a wycofujące się stąd wojsko carskie podpaliło kościół. Na szczęście miejscowa dziedziczka Wiktoria Morawska zdążyła z niego wynieść cudowny obraz. Ogień – ku zdumieniu podpalaczy – strawił dom Boży dopiero wtedy, gdy dziedziczka z obrazem znalazła się już za bramą przykościelnego cmentarza.
Gdy w 1918 roku Polska odzyskała niepodległość po 123 latach zaborów, ks. Romuald Konopka, sarbiewski proboszcz, na miejscu spalonej świątyni wybudował tymczasową drewnianą kaplicę. W 1930 roku rozpoczęto budowę murowanego obiektu sakralnego według projektu architektów Jerzego Raczyńskiego i Juliusza Żukowskiego. Ledwie został wzniesiony w surowym stanie na smardzewskim pagórku wiosną 1939 roku, a już we wrześniu tego roku wybuchła II wojna światowa, która przerwała prace wykończeniowe.
Na początku 1940 roku niemiecki okupant założył w szkole podstawowej w Smardzewie obóz pracy. Nie wiadomo dokładnie, ile osób straciło w nim życie. Podczas powojennej ekshumacji znaleziono szczątki 45 ofiar. Nocą 20 czerwca tego roku, przywieziono do obozu grupę studentów z Warszawy, których następnie rozstrzelano nad rzeką Raciążnicą. Dokładnie dwa miesiące później został zamordowany ks. Marian Golon, proboszcz z pobliskiego Dziektarzewa.
W roku 1945 po wyzwoleniu Polski spod okupacji hitlerowskiej smardzewianie ukończyli budowę swojej świątyni, licząc na powstanie w Smardzewie parafii. Przeciwstawiały się jednak temu władze komunistyczne. 1 stycznia 1967 roku powstał jedynie Ośrodek Duszpasterski, do którego oddelegowany był wikariusz sarbiewski ks. Marian Pikus (zmarł 10 maja 1968 roku). Jego następcami, na okres przejściowy, byli księża Stanisław Kowalczyk i Antoni Mamiński.
Od 29 września 1968 roku gospodarzem smardzewskiego ośrodka duszpasterskiego był ks. Kazimierz Przybyłowski, który doczekał erygowania w Smardzewie samodzielnej parafii pod wezwaniem św. Stanisława Kostki – w 1980 roku. W jej skład weszły: Ćwiklinek, Kępa, Koliszewo, Milewo, Podsmardzewo, Słoszewo, Słoszewo-Kolonia, Smardzewo i Wierzbówiec. Za probostwa ks. Przybyłowskiego między innymi zamontowano w kościele szesnastogłosowe organy i wybudowano kościelną wieżę.
20 sierpnia 1989 roku ster parafii został przekazany ks. Józefowi Błaszczakowi, który po siedmiu latach pracy pożegnał się z parafianami, odchodząc na probostwo do Strzegowa.  Do Smardzewa zaś na krótko przyszedł ks. Jan Kozłowski. A po nim – jesienią 1996 roku – ks. Henryk Dymek.
Nowy proboszcz rozpoczął swoją posługę w parafii od zbudowania ołtarza Matki Bożej Smardzewskiej, gdyż dotychczasowy nie odpowiadał randze sanktuarium. Obrazy – pędzla Sylwestra Kwiatkowskiego – do ołtarza wokół cudownego wizerunku Matki Bożej ufundował Stanisław Zmysłowski z Płońska. Dzieło w pełnej krasie zostało odsłonięte w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w 1998 roku, z udziałem bp. Zygmunta Kamińskiego.
W roku 2005 parafia obchodziła 25-lecie istnienia. Na jubileusz kościół został ubogacony bocznym ołtarzem św. Stanisława Kostki.  Obraz patrona parafii, który urodził się w niedalekim Rostkowie, namalowała Zofia Guzowska. 1 października 2006 roku wspólnocie parafialnej zostały przekazane z Rzymu relikwie świętego.
Uroczyście obchodziła parafia – 15 sierpnia 2011 roku – 300-lecie oddania Diecezji Płockiej pod opiekę Matki Bożej Smardzewskiej. Uroczystościom jubileuszowym przewodniczył i historyczny akt oddania ponowił bp Piotr Libera. Pasterz płocki ogłosił również, że świątynia smardzewska pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest Diecezjalnym Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej, a jej kustoszem mianował ks. kan. Henryka Dymka.
W smardzewskim sanktuarium prócz obrazu Matki Bożej na uwagę zasługuje znajdujące się w ołtarzu głównym srebrne wotum bp. Ludwika – okazały medalion, obramowany wieńcem z liścia dębowego, z wizerunkiem Smardzewskiej Pani, ku której po pastorale wspina się baranek z napisem:

„Pastor et agnus ego, nos et ovile beet” (Jam pasterz i baranek, paś moją owczarnię i mnie).

 Cennymi zabytkami są również inne srebrne wota – między innymi serca, oczy, ręce i nogi – usytuowane wokół wizerunku Maryi, które są wyrazem wdzięczności za Jej skuteczne wstawiennictwo u Boga. Osobliwym wotum są XVII- wieczne żelazne kajdany, z których – według owianego legendą przekazu – Matka Boża Smardzewska rozkuła wędrownego skrzypka, uciekiniera z tureckiego jasyru.
Znamiennym klejnotem sanktuarium jest srebrno-bursztynowa róża – dar bp. Piotra Libery, upamiętniający 300-lecie oddania Diecezji Płockiej pod opiekę Najświętszej Maryi Panny i Jej Syna.
Sanktuarium Matki Bożej Smardzewskiej odwiedzają głównie Jej czciciele z Mazowsza – ale bywają również z całego kraju – aby wyrazić do Niej swoją miłość między innymi słowami od trzech stuleci śpiewanej tu dziękczynno-błagalnej pieśni:

Ty, co w Smardzewie mieszkasz między nami,
Cudowna, Święta Panienko!
Przyjm hołdy nasze, pokornie błagamy,
Bądź nam obroną, wsparciem i wyręką.

Oprac. ks. Henryk Dymek i Tadeusz Pulcyn

muğla escort bayan escort bayan aydın escort bayan çanakkale escort balıkesir bayan escort bayan tekirdağ gebze escort bayan bayan mersin escort escort buca bayan escort bayan edirne